Ministerstwo Spraw Zagranicznych ustosunkowało się do interpelacji posła Roberta Winnickiego w sprawie żydowskich roszczeń wobec Polski. Prezes Ruchu Narodowego skomentował odpowiedź MSZ.
Co wynika z pisma MSZ?
1. Unikają jednoznacznej odpowiedzi o ocenę procedowanej ustawy wymierzonej wprost w polskie interesy. Mimo, że jej cel jest jasny dla wszystkich stron w USA – dla administracji, dla środowisk żydowskich, które za nią lobbują i dla Polonii, która w interesie państwa polskiego z nią walczy.
2. Co za tym idzie – na pytanie o to jakie działania podejmują by bronić Polskę przed roszczeniami zajmują postawę typowo defensywną. Nie podejmują akcji dyplomatycznej by storpedować te przepisy. Piszą o ustawie reprywatyzacyjnej Ministerstwa Sprawiedliwości oraz o dialogu ze środowiskami żydowskimi. To sygnalizuje postawę kapitulancką!
3. MSZ na pytanie o naciski w sprawie roszczeń odpowiada tak: „przy okazji różnego rodzaju kontaktów z żydowskimi organizacjami operującymi na terenie USA, przedstawicielami amerykańskiej administracji, Kongresu USA oraz reprezentantami władz Izraela konfrontowani byli z ogólnymi postulatami” i że trwa to od wielu lat! Krótko mówiąc – od lat władze USA, środowiska żydowskie i Izrael wywierają na Polskę presję w tej sprawie!
4. Co więcej! MSZ niedwuznacznie przyznaje, że Polska jest szantażowana w tej sprawie. Grozi się nam m.in. międzynarodową kampanią zniesławiającą. MSZ pisze bowiem o tym, że: „wskazywano m.in. na negatywny wpływ nie uregulowania powyższej kwestii dla szeroko rozumianego wizerunku Polski na świecie”.
5. Mamy więc asekurancką i potulną postawę polskiego rządu wobec groźnych roszczeń. Roszczeń, które popierane są szantażem a niedługo zostaną wsparte prawem w USA. Omawiane ustawy zaprzęgną bowiem aparat państwowy amerykańskiego supermocarstwa do aktywnego wspierania roszczeń majątkowych środowisk żydowskich wobec Polski.
Sytuacja jest bardzo poważna. Dlatego Ruch Narodowy bije na alarm!
Robert Winnicki
Z treścią interpelacji posła Roberta Winnickiego można zapoznać się tutaj.
Odpowiedź Ministerstwa Spraw Zagranicznych